Dywany z filcu wełnianego

    Dziś nie będę pisac o produktach zaprojektowanych przez kogoś innego i sprzedawanych w sklepach. Od dawna marzyło mi się projektowanie nie tylko wnętrz i mebli, ale także przedmiotów użytkowych i dodatków. Tak zrodził się ambitny plan stworzenia kolekcji zainspirowanej sztuką ludową Podlasia. Dlaczego? Wszyscy moi znajomi wiedzą, że jestem pasjonatką rowerowych wędrówek po podlaskich wsiach. Podczas tych własnie eskapad naszła mnie refleksja, że tak naprawdę niewiele wiem o sztuce ludowej tych terenów. Pomimo, że mieszkam na tym terenie od urodzenia, ani w szkole, ani na studiach nikt jakoś zbyt głęboko nie wnikał w ten temat. Postanowiłam więc sama nadrobić braki w wykształceniu. To także okazało się niełatwe, ponieważ na temat folkoru podlaskiego próżno szukać dokładniejszych, wnikliwych opracowań naukowych. Z pomocą przyszły wystawy i publikacje powystawowe Muzeum Podlaskiego, życzliwość ludzi pasjonujących się tym tematem, a także wędrówki po wsiach, podczas których została zebrana spora dokumentacja fotograficzna. Na pomoc w realizacji mojego marzenia przyszła także Monika Stryjewska, która te marzenia profesjonalnie zwizualizowała. Zaczęlo się od dywanów. Jakiś czas temu publikowałam na blogu projekt mieszkania w stylu folk. W trakcie pracy nad projektem zrodził się pomysł, aby dywan do salonu został wymyślony specjalnie pod potrzeby tego wnętrza. Powstało kilka projektów - mam nadzieję, że uda się zrealizować któryś z nich....