środa, 28 września 2011

Kąpiel w drewnianej wannie

   Chyba powinnam się wytłumaczyć z poprzedniego posta. No bo skąd raptem na blogu wnętrzarskim smutna piosenka o nieszczęśliwej miłości? Na co dzień jestem zwolenniczką zdecydowanie "mocniejszych" rytmów, ale może to jesień nastroiła mnie trochę melancholijnie? A może po prostu zamiłowanie do dobrej muzyki - bez względu na jej gatunek? W każdym razie piosenka jest piękna.
  
   Dziś trochę luksusu i ekstrawagancji. Kto powiedział że wanny i umywalki nie mogą być robione z drewna? Mogą - i to jak! Producentem tych nadzwyczajnych stylistycznie i jakościowo egzemplarzy jest szwajcarska firma Alegna. Firma ta od lat zajmuje się przetwarzaniem drewna i budową jachtów. W kooperacji z Design Solutions IDconnect zajmującym się przemysłem motoryzacyjnym - stworzyła produkty wyróżniające się fascynującym designem i wzorową ergonomią. Producent zapewnia, że produkty są bardzo odporne na uszkodzenia i wilgoć, ponieważ zostały wykończone innowacyjnym lakierem przetestowanym w natjrudniejszych warunkach. No cóż - pozostaje nam w to wierzyć i podziwiać!!




źródło: http://www.alegna.ch/
            http://www.freshome.com/

wtorek, 13 września 2011

Ukryte Zwierzę

    Te białe, z pozoru zupełnie klasyczne filiżanki z porcelany zaprojektowała kanadyjska projektantka Ange-line Tetrault. Jednak w każdej z tych filiżanek kryje się zakakująca niespodzianka! W momencie, kiedy stopniowo ubywa nam porannej kawy lub herbaty - pojawia się Zwierzę. Świetny pomysł na poprawę  nastroju! Moja córka też napewno byłaby zachwycona - nawet znienawidzone ciepłe mleko znikałoby z takiego naczynia z prędkością światła. Terroult projektuje także inne przedmioty użytkowe z porcelany - a jej ulubionym motyem są zwierzęta i ptaki.


źródło: http://www.captivatist.com/
             http://www.retroretro.com/

piątek, 9 września 2011

Biuro Ogłoszeń

   To był jeden z moich pierwszych autorskich projektów.... Białostockie Biuro Ogłoszeń Gazety Wyborczej powstało ponad 6 lat temu i funkcjonowało kilka lat. Niestety - Gazeta w pewnym momencie postanowiła zmniejszyć powierzchnię wynajmowanych biur i Biuro zlikwidowano. Lokal został wynajęty innej firmie - a mi na pamiątkę pozostały tylko zdjęcia, na dodatek niezbyt dobrej jakości. Ale cóż - lepszych już nie będzie....



piątek, 2 września 2011

Symbioza

   Skończyły się wakacje, wysłałam swoje 5-letnie Dziecko do szkoły i wracam powoli do pracy... Aby ten powrót nie był zbyt bolesny, zaczynam od bloga. Dziś trochę wakacyjnie, trochę z rozmarzeniem... Rzadko zdarza się, że coś robi na mnie aż tak wielkie wrażenie, jak podwarszawska posiadłość projektantki mody i współtwórczyni marki SIMPLE - Mai Palmy. Dlaczego? Najbardziej uderzająca w tym monumentalnym przedsięwzieciu jest absolutna symbioza architektury z naturą i wnętrzami. Wszystko jest jedną przemyślaną, wpółgrającą i uzupełniającą się całością. Sam ogród jest przedłużeniem wnętrz, a jego designerskie wyposażenie jeszcze bardziej potęguje ten efekt. Cały projekt, autrostwa spólki projektowej Lengiewicz & Charkiewicz bardzo mocno wpisuje sie w moje osobiste poczucie estetyki. To jest to - co lubię najbardziej; oszczędność formy, niesamowite wyczucie stylu i symbioza natury i architektury.......







Więcej zdjęć przepięknego ogrodu można obejrzeć w archiwalnym numerze Dobrego Wnętrza z września 2010r. Baaardzo polecam!
źródło: http://www.ladnydom.pl/